Miało się zmienić od 1.1.2020 r.
Co?
M. in. art. 22 ust 2 ustawy o podatku od towarów i usług dotyczący wewnątrzwspólnotowych transakcji łańcuchowych, w których kilka podmiotów dokonuje dostawy tego samego towaru w ten sposób, że pierwszy z nich wydaje ten towar bezpośrednio ostatniemu w kolejności nabywcy, przy czym towar ten jest wysyłany lub transportowany. Miało być łatwiej z przypisaniem transportu do jednej dostawy w łańcuchu dostaw wewnątrzwspólnotowych.
Jak?
Na dobre! Miało być jaśniej, pewniej, bezpieczniej dla wszystkich. Milej po prostu.
No ale jak?!
Pojawić się miało pojęcie „podmiotu pośredniczącego”. Tak miał być nazwany podatnik zidentyfikowany do transakcji wewnątrzwspólnotowych w łańcuchu dostaw, który wysyła lub transportuje towar samodzielnie albo z czyjąś pomocą. „Podmiotem pośredniczącym” nie mógłby być pierwszy podatnik w łańcuchu, ani – naturalnie – ostatni w łańcuchu. W związku z tym miało pojawić się domniemanie, że jeżeli towar jest wydawany przez pierwszy podmiot ostatniemu w kolejności nabywcy, przy czym towar ten jest wysyłany lub transportowany z jednego państwa członkowskiego do drugiego państwa członkowskiego, to transakcją ruchomą będzie transakcja dostawy dokonanej na rzecz „podmiotu pośredniczącego” (projektowany nowy ust. 2b art. 22 ustawy o podatku od towarów i usług). Jedna z istotnych zmian miała polegać z kolei na tym, że gdy taki „podmiot pośredniczący” przekazał swojemu dostawcy nr VAT UE wydany w kraju, z którego towary są wysyłane lub transportowane, wysyłkę lub transport przypisywałoby się wyłącznie dostawie dokonanej przez tenże „podmiot pośredniczący” (projektowany nowy ust. 2c art. 22 ustawy o podatku od towarów i usług).
Po co?
(…) Transakcje łańcuchowe odnoszą się do kolejnych dostaw towarów, które są przedmiotem pojedynczego wewnątrzwspólnotowego transportu. Wewnątrzwspólnotowy przepływ towarów powinien być przypisany tylko jednej z dostaw i wyłącznie ta dostawa powinna być objęta zwolnieniem z VAT przewidzianym dla dostaw wewnątrzwspólnotowych. Pozostałe dostawy w łańcuchu powinny być opodatkowane i mogłyby wymagać identyfikacji VAT dostawcy w państwie członkowskim dostawy. Aby uniknąć stosowania przez państwa członkowskie różnych podejść, co mogłoby prowadzić do podwójnego opodatkowania lub nieopodatkowania, a także w celu zwiększenia pewności prawa dla podmiotów gospodarczych, należy ustanowić wspólną zasadę, zgodnie z którą, o ile spełnione są określone warunki, transport towarów należy przypisać jednej dostawie w ramach łańcucha transakcji (…)
(motyw 6 Dyrektywy Rady (UE) 2018/1910 z dnia 4 grudnia 2018 r. zmieniająca dyrektywę 2006/112/WE w odniesieniu do harmonizacji i uproszczenia niektórych przepisów w systemie podatku od wartości dodanej dotyczących opodatkowania handlu między państwami członkowskimi z dnia 4 grudnia 2018 r. (Dz.Urz.UE.L Nr 311, str. 3).
Czy zmiany wprowadzono do polskiej ustawy o podatku od towarów i usług?
Hm… No… nie. Jeszcze nie, ale według stanu na dzień 25.2.2020 r. trwają intensywne prace! Od 5.2.2020 już Sejmie!
Miało się zmienić 1.1.2020?! Mamy koniec lutego! Co robić? Jak żyć? Wysyłam masę towarów! Nie chcę ryzykować! Chcę postępować zgodnie z przepisami!
No tak… Masz wybór… Jest ustawa w starym brzmieniu, ale i precyzyjne postanowienia Dyrektywy 2018/1910. Ale wiesz, pozostałe kraje już wprowadziły swoje reguły. Nie chciałbyś przecież prowadzić do podwójnego opodatkowania, albo broń Panie Boże do jego uniknięcia.
Lepiej zharmonizuj się sam…
Radzi tak Minister Finansów w komunikacie z dnia 23.12.2019 r. dot. Implementacji dyrektywy 2018/1910 dot. tzw. pakietu Quick Fixes.
Taak… definitywnie radzi… podatniku zharmonizuj się sam.
Nie martw się, przepisy zmieniające niedługo wejdą w życie i wszystko będzie dobrze…
Do Ministra Finansów:
Może wypadało jeszcze dodać w komunikacie, że najlepiej się harmonizować na własną rękę po sprawdzeniu brzmienia Dyrektywy Rady (UE) 2018/1910 z dnia 4 grudnia 2018 r. w w języku francuskim, który jest głównym językiem roboczym Wspólnoty (UE) oraz po sprawdzeniu reszty wersji językowych Dyrektywy zmieniającej na wypadek odmiennych wersji?
Nie wymyślam. Rozbieżności się zdarzają np. tak jak w sprawie rzeczywistego brzmienia wzorca dla polskiego art. 43 ust 1 pkt. 2 ustawy o podatku od towarów i usług. Nie trzeba daleko szukać. Ot choćby taki wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 30.11.2017 r. sygn. I FSK 307/16.
Jak się już podatnicy mają harmonizować sami to z pasją a nie po łebkach…
MH